Marzec w Czerwcu
Jest czerwiec 2016 roku. W Warszawie KOD organizuje pochód „dla wolności”, a Fundacja Ośrodka Karta na czele z prezesem Zbigniewem Gluzą organizuje w Domu Spotkań z Historią debatę: „Gotowość. Społeczeństwo i jego przywódcy. Marzec 1981 – czerwiec 1989” z udziałem Bogdana Borusewicza, Zbigniewa Bujaka, Karola Modzelewskiego, Janusza Onyszkiewicza i Jana Rulewskiego. Bynajmniej nie w celu wspominania, czy prezentacji wydanej przez nich książki „Gotowość”, ale jak najbardziej na tematy bliższe rzeczywistości.
Redaktor Zbigniew Gluza wyszedł z przekonania, że w rocznicę wyborów 4.06.1989 roku jest okazja do pytań o doniosłość dwóch wydarzeń o oddziaływaniu powszechnym czyli bydgoskim marcu i czerwcu wyborczym. Pytania dotyczyły nie tylko genezy wystąpień ludzi, ale wykorzystania ich owoców, a nawet konstruowania wstecz innych alternatywnych rozwiązań.
W panelu udział wzięli uczestnicy, a zarazem sprawcy oraz goście z Warszawy i Polski.
Sala Domu Spotkań z Historią w Warszawie.
Na zaczepkę prowadzącego Gluzy o niewykorzystanie i brak możliwych rezultatów uczestnicy odpowiadali:
Zbigniew Bujak: „To nie jedyne wstąpienia, które miały miejsce w Europie. Takim przykładem podobnym była Pomarańczowa Rewolucja i Majdan na Ukrainie”.
Jan Rulewski dowodząc, że tego nie da się porównywać ze względu na to, że wydarzenia Bydgoskiego Marca wybuchły nagle, a o ich rezultacie zadecydowała taktyka Wałęsy, aby walczyć bez strat i ryzyka. Tę chytrość Wałęsa powtórzył podczas wyborów 1989r., co demobilizowało związek od autentycznych działań oddolnych, czyli dwa kroki do przodu jeden do tyłu.
Bogdan Borusewicz zarzucił, że Rulewski jednak sprowokował władze, a to wobec sytuacji w kraju nie sprzyjało lepszym rozwiązaniom.
Janusz Onyszkiewicz mówił o obecności wojsk rosyjskich i możliwej interwencji, a także wyborach w związku jako przeszkodzie.
Mentor prof. Antoni Dudek określił słuszność wszystkich argumentów, dodając oskarżenie władz komunistycznych o taktykę wciągania „S” w lokalne konflikty celem jego osłabienia.
Z głosem polemicznym wystąpił Antoni Tokarczuk.
W dyskusji wystąpił jedyny uczestnik z Bydgoszczy Antoni Tokarczuk, który pastiszował wydarzenia w Bydgoszczy, sprowadzając do karykatury postać Jana Rulewskiego (analiza protezki, próba strajku okupacyjnego). W dyskusji negowano rezultaty tych wiekopomnych wydarzeń, wskazując na triumf komunistów. Zwyciężyło jednak entuzjastyczne podziękowanie brawami za postawę wszystkich panelistów. Za kulisami pytano o dalsze tego typu panele.